
POSŁUCHAJ
Siedzę teraz w małym biało-czerwonym domku w lesie. Otacza go spory ogródek, który z kolei jest prawie całkowicie otoczony wysokimi jodłami, a następnie lasem. Z komina unosi się dym (mam nadzieję). Lekka mżawka deszczu spada na ziemię. Oglądam to przez okno obok kominka, w pobliżu którego siedzę w kapciach, słucham, jak Damian gra na pianinie, a na koniec popijam gorącą herbatę z dużego kubka. Pisząc to, odczuwam wielką wdzięczność, wolność i szczęście.
Czuje, jakbym wróciła do korzeni, jakby natura była moim domem od zawsze, jakby była odpowiedzią na wszystkie nurtujące pytania.
Mieszkamy 40 minut od centrum Warszawy — wystarczająco blisko, aby pojechać w każdej chwili i na tyle daleko, że nie mamy ochoty jechać, chyba że jest to absolutnie konieczne.
To, czego nauczył mnie czas
promienie w ogrodzie autor: Damian Podraza
Po przeprowadzce pierwsze 5 dni zajęło nam doprowadzanie domu do stanu zamieszkania. Głównie malowaliśmy ściany, ale też dopasowywaliśmy otoczenie do nas. Do tego rozpakowywanie, pranie, sprzątanie, składanie i 11 wypraw do Ikei. Szwedzki torcik Daim wraz z kawą to była nasza nagroda za siłę i wytrwałość. Kiedy drugiego dnia odpaliliśmy kominek, wiedziałam już, że kocham ten dom i nasze życie blisko natury. Oto najważniejsze doświadczenia, których podczas miesiąca spędzonego tutaj nauczył mnie czas/las (niepotrzebne skreślić):
????
Uważność
◌ Cisza jest trudna, ale warto ją polubić.
◌ Odgłosy i zapach lasu są kojące, wyciszające i dają spokój.
◌ Spacery po lesie i odkrywanie nowych miejsc jest jak podróżowanie po odległych zakątkach ziemi.
◌ Deszcz jest jak modlitwa. A liczenie spadających kropel uspokaja jak nic innego.
drzewo w lesie przy domu autor: Damian Podraza
????
Natura
◌ Liście mają blaszki i tkanki.
◌ Drzewa ze sobą rozmawiają, to jest sprawdzone info.
◌ Nasze kwiaty, dzieci nasze rosną, więc chyba lubią nowy dom.
◌ Jesień jest wspaniała i ma przecudowne kolory. Pomarańczowy, żółty, brązowy, zielony, czerwony, a nie tylko szary jak myślałam.
◌ Widzieliśmy jeden z piękniejszych różowo pomarańczowo fioletowy zachód słońca.
◌ Naprawdę świeże i czyste powietrze istnieje.
◌ Niebo każdego dnia jest inne. Niebieskie z białym puchem, czysto-fioletowe, szaro-błękitne, turkusowe, blado-szafirowe, stalowe, granatowe, a czasami czarne jak smoła.
◌ Widać tu tyle gwiazd, ile ostatnio widziałam chyba w dzieciństwie.
????
Jedzenie
◌ Kawa na tarasie z widokiem na las, to jest jakiś obłęd.
◌ Wszystko czego naprawdę potrzebujemy jest w najbliższym sklepie.
◌ Zupa dyniowa jest pyszna.
◌ Lody jemy już tylko wegańskie.
????
Praca
◌ Praca, która pozwala ci od czasu do czasu pracować zdalnie, jest jedną z najlepszych rzeczy, które mogą ci się przydarzyć.
◌ Mamy osobny pokój, który jest biurem. To niewyobrażalna ulga, kiedy przez całe życie nasz salon, sypialnia i kuchnia nim były.
kolory wokół autor: Damian Podraza
????
Cele
◌ Rodzina, to wszystko, co jest potrzebne. Kiedy moi rodzice wraz z Tomkiem tu przyjechali czułam, że wszystko jest wreszcie na swoim miejscu.
◌ Mat do jogi nie składamy. Robimy przerwy w trakcie dnia na ćwiczenia i oddychanie.
◌ Spełniły się moje dziecięce marzenia o huśtawce.
◌ Rozpoczęłam kurs rozwojowy, który uświadomił mi, że to jest moja misja.
????
Zwierzęta
◌ 52 zabite pająki.
◌ 1 szalona wiewiórka.
◌ 2 przebiegające sarny.
◌ Brat dzięcioł.
◌ Kolorowe ptaki przyjaciółki odbywające plotki, co rano na tarasie.
◌ 4 uratowane biedronki.
◌ 9 zabity much.
◌ 3 ocalone pająki.
za domem autor: Damian Podraza
♡
Normalne życie
◌ Instrukcje obsługi mebli z Ikei są durne, zwłaszcza te od dna łóżka.
◌ Damian ciągle rąbie drewno i rozpala kominek. Z ogniem ma jakąś nieopisaną więź.
◌ Włosy myjemy dwa razy w tygodniu.
◌ Nie mamy zasięgu. Na początku było to negatywne: pierwsze kilka dni spędziłam na poszukiwaniu miejsc, aby otrzymywać wiadomości tekstowe i sprawdzać czy ktoś do mnie nie dzwonił – ale teraz pokochałam to. Jeśli jest coś naprawdę ważnego to ludzie mogą mi wysłać e-mail, napisać na WhatsApp czy messengerze. W każdym razie straciłam radość, bycia na każde zawołanie.
◌ Mamy dość słaby internet, ale na tyle mocny, abym mogła napisać to, co teraz czytasz.
◌ Segregacja śmieci jest wspaniała, nawet jeśli worki trzeba wystawić konkretnego dnia.
◌ Sąsiedzi wydają się być super, mimo, że jeszcze dobrze ich nie poznaliśmy.
◌ Zimniej tutaj jest, ale ja zmarzlak, co jest dziwne lubię to. Noszenie za dużych ciepłych swetrów to moje nowe hobby.
◌ Ten kto wynalazł wannę jest mistrzem świata.
◌ Kalosze to niezbędne obuwie.
◌ Kurierzy o dziwo dojeżdżają wszędzie nawet do nas.
◌ Damian ma wreszcie dużą kuchnie do gotowania.
◌ Kupiliśmy drogi materac i śpimy jak dzieci.
◌ Wszyscy mijając się, mówią sobie „dzień dobry”.
◌ Nadal dostaje kwiaty, częściej jednak polne. Doszły mnie słuchy, że niektóre były kradzione.
◌ Bambosze i kapcie to coś co kochają stopy w domku.
Wolność
Zanim się przeprowadziliśmy, ludzie mówili, że to nie najlepszy pomysł żyć z dala od miasta, dziś, kiedy mówię, że to najwspanialszy pomysł mówią, poczekaj do zimy, wtedy odpowiadam, że ja nie czekam, bo ja jestem gotowa na zimę, lato i wiosnę.
Mówi się, że miejsce, w którym mieszkasz, wiele mówi o tobie jako osobie. Mieszkasz tam, bo ci się tam podoba, tam się uczysz, masz wokół siebie rodzinę. Bez względu na powód, kształtuje cię to jako osobę, którą jesteś. Kiedy mieszkasz tam, gdzie mieszkasz dzisiaj, spotykasz ludzi, którzy mają na ciebie wpływ w określony sposób. Dzięki byciu tutaj zrozumiałam, że od zawsze chciałam poczuć się połączona z ziemią, naturą i zmieniającymi się porami roku.
Niewiele rzeczy w życiu jest tak nieuchwytnych, jak pojęcie wolności. Wszyscy w jakiś sposób go szukamy, ale rzadko zdarza się, żeby ktokolwiek z nas go znalazł. Podobnie jak w przypadku większości źle zdefiniowanych rzeczy, nie wiemy do końca, czego szukamy. Dowiemy się, dopiero kiedy tam dotrzemy.
Jednak mam też takie poczucie, że czasami to, co masz przed sobą (rodzina, przyjaciele, pies, kot) i w sobie (pragnienie rozwoju, pasja, wiara w siebie) jest wszystkim, czego potrzebujesz, aby być szczęśliwym i wolnym. To te ważne elementy, które powinniśmy zabrać ze sobą w podróż życia, które mogą nagle pomóc nam zrozumieć, że być może jest to marzenie, o którym zawsze marzyliśmy.
❞Zamieszkałem w lesie, albowiem chciałem żyć świadomie, stawiać czoło wyłącznie najbardziej ważnym kwestiom, przekonać się, czy potrafię przyswoić sobie to, czego może mnie nauczyć życie, abym w godzinę śmierci nie odkrył, że nie żyłem. Nie chciałem prowadzić życia, które nim nie jest, wszak życie to taki skarb.
Henry David Thoreau
Poświęć więc chwilę na refleksję. Czym dla Ciebie jest wolność?