Dziś się urodziłam

Czas czytania: 9 minuty

Pamiętam jak rok temu przez ponad tydzień pisałam post o tym, jak kończyłam 25 lat. Nie chciałam nikogo ani niczego pominąć. Przed momentem przeczytałam znów ten wpis i widzę, jak wiele rzeczy się zmieniło. A minął tylko rok. Dziś wiem, że zmiany są jedynym pewnym elementem życia. Mogę albo to zaakceptować, albo się temu sprzeciwiać i walczyć z tym. Wczoraj myślałam, że jest tak, a dziś wiem, że jest inaczej. Jutro zaś mogę zmienić zdanie, bo poznam inną perspektywę na dany temat. Przez rok zmieniło się sporo, choć to, co najważniejsze pozostało bez zmian. Życie nadal jest kruche, chwile są ulotne, nieszczęścia nie trwają wiecznie, a szczęście, to bycie wdzięcznym za to, co jest.

Przeżyłam wspaniałe 365 dni. Nie żałuje ani sekundy. Nic bym nie zmieniła, niczego nie cofnęła, za nic bym się nie zamieniła. Jestem zdrowa, moja rodzina jest zdrowa, mam dom, przyszłego męża, pracę i marzenia, które realizuje. Byłabym idiotką, gdybym na cokolwiek narzekała. Wszystko było dokładnie tak, jak miało być. Ci, którzy się pojawili byli bardzo potrzebni, ci, którzy zostali, to ludzie, których kocham i dzięki, którym życie nabiera barw, a ci którzy odeszli, zostawili ślad w moich sercu i wspominam ich pozytywnie, życząc im jak najlepiej.

Moje życie jest bardzo kolorowe i piękne. Niech stanie się tradycją podsumowanie go w każde urodziny w 9 kategoriach. To one właśnie pięknie porządkują, gdzie jestem, pokazują co mam, a o czym marzę.

PASJA

Odkryłam przez rok i odkrywam nadal:

  • Nagrywania podcastów – i nie zamierzamy się zatrzymywać.
  • Śpiewanie – jestem w tym całkiem słaba, ale sprawia mi to dużo radości.
  • Granie na ukulele – jestem w tym absolutnie najgorsza.
  • Pisanie piosenek – całkiem jestem w tym niezła.
  • Życie ekologiczne  – dopiero zaczynam.
  • Social media – uczę się i bardzo mnie to ciekawi.
  • Papier, druk, introligatorstwo – dopiero zaczynam.
  • Zdrowe odżywianie – zastanawiam się dlaczego musiałam do tego dorosnąć?
  • Joga – najlepsza forma ćwiczeń, wyciszenia i szczęścia.
  • Medytacja – to już w ogóle uważam, że jest lekarstwem na całe zło.
  • Ćwiczenia – zaczyna mi to sprawiać przyjemność.
  • Picie górskiej wody – to jest w ogóle kosmos. Słoik wody z zamrażalnika ma wspaniałe właściwości i to najlepsza woda jaką piłam.
  • Kąpanie się w zimnej wodzie – to w ogóle nie jest przyjemne, choć bardzo zdrowe.

PRACA

Odkryłam przez rok i odkrywam nadal:

  • Dystans do pracy – naprawdę im mniej się przejmuje, tym lepiej wszystko idzie.
  • Że, moim powołaniem jest pomagać ludziom – to była duża analiza siebie w trakcie kwarantanny.
  • Że, jak własna firma, to tylko z kimś komu ufasz – im mniej osób do podejmowania decyzji, tym lepie.j
  • Jak odpoczywać, żeby mieć więcej energii do pracy – jeszcze się uczę dobrze wypoczywać.
  • Żeby mieć pracę, którą można wykonywać również zdalnie – to daje duży komfort i bezpieczeństwo.

PIENIĄDZE

Odkryłam przez rok i odkrywam nadal:

  • Oszczędności i więcej oszczędności – warto je mieć na czarną godzinę, ale i na codzień, dają wielki spokój.
  • Nie kupowanie rzeczy od razu, tylko przemyślenie oraz uzbieranie na coś – to jest fajne uczucie, na pianino zbieramy już 4 miesiące.
  • Że, w związku pieniądze zawsze powinny być wspólne – nie wyobrażam sobie innego życia, moi rodzice tak mają i my też tak mamy od samego początku związku.
  • Że, trzeba być za nie wdzięcznym jak za wszystko – i trzeba dziękować kochanym pieniądzom, że są i że jest ich coraz więcej.
  • Że można za nie kupić czas (robot odkurzacz) – to spełnienie marzeń, Jupi (takie jego imię) podarował nam codziennie godzinę.

WIEDZA

Odkryłam przez rok i odkrywam nadal:

  • Że warto w siebie inwestować – choć moje krakowskie serce ciężko to przyjmuje.
  • Że żeby się czegoś nauczyć, to trzeba to robić milion razy – o tak! Trzeba robić, robić i jeszcze raz robić.
  • Że zawsze trzeba się uczyć – to już w ogóle napisałam, żeby nie zapomnieć.
  • Że kursy, który zrobię pozwolą mi pomagać ludziom – tak będzie!
  • Że pisanie daje spokój – ale jaki? Szkoda mówić. Zacznijcie pisać, chociażby za co jesteście codziennie wdzięczni.
  • Że wiedza kosztuje i że nie opłaca się, ale warto za nią płacić – czasami dużo kosztuje i pieniędzy i czasu i wyrzeczeń i przekraczania siebie, ale warto.
  • Jak wybierać dobre książki – że nie przeczytam wszystkich, które chce, to pewne, dlatego wybieram bardzo świadomie.

PRZYJACIELE

Odkryłam przez rok i odkrywam nadal:

  • Że przyjaciele czasami przychodzą i odchodzą – po prostu tak jest.
  • Że nie wolno niczego oczekiwać od innych.
  • A mimo to zawsze być dla nich z otwartym sercem.
  • Że ciężko być dobrym przyjacielem – nadal się tego uczę.
  • Że przyjaźń damsko-męska nie istnieje (pozdrawiam cię Damian).
  • Że nie ilość się liczy – kiedyś myślałam, że jak się ma przy sobie wiele osób, to wtedy jest się dobrym. przyjacielem, ale teraz wiem, że liczy się jaki jesteś, a nie czy jesteś.
  • Że nie wolno nadużywać tego słowa – cały czas nie przestaje się uczyć i rzadziej już go używam.
  • Że to ludzie, którym ufasz – wiadomo.
  • Że przyjaźń jest silniejsza, niż przeciwne zdanie – musi tak być, inaczej przyjaźni nie ma.
  • Że to ktoś, kto chce dla nas dobrze – tylko wtedy to przyjaźń.
  • Że nie trzeba z nim zjeść beczki soli, żeby wiedzieć, że to przyjaciel na resztę życia.
  • Że czasem trzeba zjeść tą beczkę.
  • Że nie da się prowadzić firmy z przyjaciółmi – to duże rozczarowanie, ale niestety tak jest.

RODZINA

Odkryłam przez rok i odkrywam nadal:

  • Że rodzice to najważniejsi ludzie w moim życiu – to się nigdy nie zmieni.
  • Że mój brat, to najlepszy brat, jakiego mogłam mieć – z czystej siostrzanej miłości.
  • Że rodzina zawsze wybacza – i zawsze daje drugą, trzecią i dwieście czterdziestą piątą szansę.
  • Że rodzina zawsze rozumie – bezbłędnie.
  • Że rodzina, to siła – największa.

MIŁOŚĆ

Odkryłam przez rok i odkrywam nadal:

  • Że przyjaźń równa się miłość – myślę, że bez przyjaźni miłość nie może istnieć.
  • Że szczęście to wspieranie się we wspólnych pasjach – kibicowanie sobie i motywowanie się również.
  • Że nic nikomu nie trzeba udowadniać – to wspaniałe uczucie.
  • Że miłość, to wszystkie kolory życia – absolutnie.
  • Że miłość nie jest na pokaz, na Instagram czy Facebook – a po co miałaby być?
  • Że codziennie można być wdzięcznym za budzenie się obok drugiej osoby – bardzo!
  • Że miłość akceptuje przeszłość – wiadomo.
  • Że mam najwspanialszą osobę, z którą chce dalej odkrywać świat (pozdrawiam cię Damian) – myślę, że określenie najwspanialszą, to na Damiana nadal za mało.

PODRÓŻE

Odkryłam przez rok i odkrywam nadal:

  • Rzym – każdy jego zakamarek i dzięki niemu pokochałam Włochy.
  • Barcelonę – za kolory, piasek i zachody słońca.
  • Maderę – za dziewczyny, za przepiękne krajobrazy i za siłę, w przekraczaniu własnych granic.
  • Nie ilość miejsc, ale z kim w tę podróż jedziemy się liczy.

JA

Odkryłam przez rok i odkrywam nadal:

  • Że empatia to moja największa siła – dopiero teraz zaczęłam ją naprawdę doceniać.
  • Że jestem piękna z każdą nową zmarszczką – to słyszę każdego dnia, więc nie może być inaczej.
  • Że można wydać dziennik wdzięczności jak się tylko chce – to się właśnie dzieje.
  • Że trzeba umieć odpuszczać – nawet jak jest to bardzo trudne.
  • Że wyzwania wejdą mi w krew – stało się.
  • Że trzeba robić rzeczy trudne, bo one kształtują charakter – to nadal jest dla mnie trudne, ale daje dużą satysfakcje.
  • Że jestem dzieckiem i cieszą mnie małe dziecinne rzeczy – i nikomu nic do tego.
  • Że cierpliwość może być fajna – dopiero zaczynam się tego uczyć.
  • Że nie zawsze wszystko wiem najlepiej – to odkrywam każdego dnia, jeszcze nie jestem nawet na poziomie Basic.
  • Że nie zawsze mam racje – często nie mam.
  • Że bez przerwy popełniam błędy – nawet powtarzam te same.
  • Żeby codziennie dziękować za zdrowie – to robię.
  • Że ŻYCIE CHCE DLA MNIE DOBRZE – to już w ogóle moje życie to jest mistrzostwo świata, bardzo cię kocham życie i przepraszam jak nie doceniam wystarczająco.
  • Że niewiele potrzeba do szczęścia – malutko bardzo, uśmiech to już dużo.
  • Że nie wszystkim można ufać – o tym czasami zapominam, ale już rzadziej.
  • Że nie można mierzyć ludzi własną miarą – nie wiem kto mi wcześniej dał takie prawo.
  • Że medytacja, to lekarstwo na wszystko – mam nadzieje do tego niedługo przekonać.
  • Że wiara w Boga jest super – najlepsza na świecie! Jak się ma za sobą setki Świętych, to już w ogóle wszystko idzie jak z górki.
  • Że nadal za często się denerwuje – ostatnio wpadłam w histerię i zalałam się łzami z powodu zepsucia komputera, wstyd mi to pisać, ale może mnie to czegoś nauczy.
  • Że nie muszę i nie mogę wszystkiego kontrolować – pandemia koronawirusa i związek nauczyły mnie tego błyskawicznie.
  • Że bez makijażu czuje się lepiej niż z nim – to nowość, ale polecam spróbować.
  • Że ŻYCIE ZAWSZE DAJE MI ZNAKI – to tylko Damian wie jak mocno, jak bardzo i jak często. Obydwoje twierdzimy, że to nieprawdopodobne, ale moje życie niemal wylewa na mnie wiadro z zimną wodą, jak chce mi coś udowodnić, pokazać czy przemówić do rozumu.

Siedzę na żółtym fotelu (który dostałam na poprzednie urodziny i który uwielbiam), w domu na poddaszu, który ma aż 5 okien. Za oknem słychać ptaki i widać zielone drzewa. Na wprost jest pierwsze okno, a na nim 8 doniczek: bazylia, bukszpan, rozmaryn, truskawka, róża, mięta, aloes oraz mirt. Na stole stoi słoik z pytaniami, które codziennie nagrywamy, wrzucając na Instagram. Po prawej stronie są dwa mikrofony, gitara i biblioteczka z naszymi ukochanymi książkami. Jeszcze dalej jest łóżko i otwarta łazienka. Na parapecie przy łóżku stoją nasze visionboardy (do połowy już spełnione) i pachnące świeczki. Mam pralkę, która sama pierze, zmywarkę, która sama zmywa i robot odkurzacz o imieniu jupi, który sam odkurza i myje podłogę. Na dole przed domem stoi samochód, który jest bezawaryjny, odkąd jest ze mną. Przy biurku siedzi Damian, który kocha mnie mocniej, niż sobie życzyłam rok temu. Moi przyjaciele naprawdę mogą na mnie liczyć. A zaraz zadzwonię do rodziców i brata, dziękując za to, że są.

Nie można być bardziej szczęśliwym, ale można przez kolejny rok znów się uczyć, więcej pomagać i mocniej kochać.

*Jeśli to czytasz za 30 lat i jesteś jeszcze szczęśliwsza, to znaczy, że umiesz w życie, we wdzięczność, w miłość i w rodzinę. A jeśli nie jesteś szczęśliwsza, to zacznij doceniać.

1 312 Wyświetleń
Follow:
Udostępnij:

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *