My wojownicy. Zostaliśmy wychowani na żołnierzy. Codziennie walczymy. O godność, pozycje, zaufanie, dobre imię, zainteresowanie. O siebie, o rodzine, o miłość. Walczymy ze sobą, przeciwko sobie, dla siebie. Bierzemy udział w wojnach, które kończą się klęską, bo nie umiemy wybaczać. Od prawdziwych wojen, w których w ułamku sekundy ginęli ludzie, współczesne wojny różnią się tylko tym, że umieramy powoli sami siebie nawzajem zabijając. Witaj w świecie, w którym walki są dniem powszednim, a stres jest fałszywym przyjacielem, który nas niszczy.
Słowa przyjaciel nadużywam na tyle często, że osoba, którą poznaje przypadkiem na ulicy w mgnieniu oka staje się mi najważniejszym człowiek na świecie, bez którego nie umiem żyć. Próbowałam z tym walczyć, ale niestety nie umiem inaczej. Znowu walka.
Mało jest miejsca w trakcie dnia na spokój, pokój, przerwę, medytacje