Słoik INSPIRACJI #1

Czas czytania: 3 minuty

Raz w tygodniu, w każdy poniedziałek chciałabym podzielić się z Wami pięcioma inspiracjami, które mnie motywują, uczą, napędzają do działania. To ludzie i ich pomysły, to filmy, książki, piosenki, wystąpienia, sukcesy i drogi. Coś co sprawia, że mam energię, że się da, że warto spełniać marzenia, że warto biec do przodu. Dotychczas dzieliłam się nimi tylko z moimi przyjaciółmi, ale uważam, że i ty powinieneś się zainspirować bo…


Bo… po cudzemu warto mówić

Uczymy się angielskiego od najmłodszych lat, ale czy rzeczywiście robimy to efektywnie i dobrze? Często jest tak, że w potocznym języku używamy obcojęzycznych słów, których znaczenia nie rozumiemy, a co gorsze posługujemy się złą wymową. „Po cudzemu” to cykl krótkich filmików na youtubie, w których autorka w sposób bardzo zabawny, ale i bardzo skuteczny pokazuje jak dobrze posługiwać się językiem angielskim.


Bo… świat zmierza w złym kierunku

Ale to my możemy ten kierunek zmieniać. „Black mirror” to serial, który powstał w 2011 roku, ma trzy sezony i od pięciu lat jest nadal aktualny. Opowiada on o przyszłości spowodowanej konsekwencjami rozwoju naszej cywilizacji. To jeden z tych seriali, które zadają pytania i oczekują odpowiedzi, to dzieło obok, którego nie można przejść obojętnie i to obrazek, który na długo zapada w pamięć.


Bo… 59 sekund zmieni twoje życie na zawsze

„59 sekund” Richarda Wisemana to pierwszy audiobook, który przesłuchałam w jeden dzień. To w ogóle pierwszy audiobook, który wysłuchałam w całości. Byłam bowiem przekonana, że książki tworzone są po to aby je czytać. „59 sekund” jednak nie znajdziecie na papierze, bo to dzieło w założeniu powstało aby być audiobookiem. Genialnym audiobookiem. Przeczytałam w swoim życiu mnóstwo poradników i ciężko było mi uwierzyć, że ten konkretny może jeszcze coś nowego dodać. Jak bardzo się myliłam, przekonałam się jak zaczęłam słuchać „59 sekund”. W audiobooku znajdziecie z pozoru małe triki, które sprawią, że zmienicie podejście do rozmowy o pracę, rachunków, wychowania i wreszcie do każdego nowego dnia. Książkę polecam posłuchać tutaj: AUDIOTEKA.


Bo… warto się bać

To film, który podesłała mi moja przyjaciółka Ewelina Krawczyk, kiedy straciłam pracę. Pamiętam, że zrobił na mnie takie wrażenie, że miałam ochotę spakować się i wyjechać natychmiast. I zrobiłam to niespełna rok później. Zaraz jednak po obejrzeniu filmu z wykładu Briana Tracy zdałam sobie sprawę, że brak pracy to najlepsze co mogło mnie teraz spotkać. Straciłam bowiem bezpieczeństwo, ale wyruszyłam w podróż po marzenia. Bo marzenia to zawsze ryzyko, nigdy bezpieczeństwo.


Bo… wytrwałość to największy współczynnik sukcesu

To mały wielki sukces moich przyjaciół „z podwórka”. Film Busters to niewielka firma, z którą miałam okazję się zaprzyjaźnić przy okazji realizacji jednego z krótkometrażowych filmów. W skład firmy wchodzą młodzi ludzie, których pasją jest tworzenie filmów. To małe studio produkcyjne z pełnym zapleczem i specjalistami. Cała prężnie działająca ekipa filmowa. Branża filmowa jest jednak bardzo zamknięta na małe firmy i umówmy się – bez braku znajomości, zaufania klienta i pieniędzy ciężko jest w ogóle przetrwać. O tym jednak ani przez chwilę nie pomyślał Paweł Son Ngo – właściciel Film Busters. Przeciwnie, swoją energią i pozytywnym nastawieniem zaraża wszystkich wokół. Ale Paweł z Film Busters ma jedną najważniejszą zaletę – wytrwałość. Bowiem nigdy się nie poddał, a nie zawsze było kolorowo. Dzielę się z Wami ogromnym sukcesem całej ekipy, którym jest wygranie konkursu 48hfp i reprezentacja Polski w międzynarodowym finale FILMAPALOOZA w USA, gdzie powalczą o pokaz filmu w Cannes. Więcej o firmie dowiecie się tutaj – FILM BUSTERS.


Fajnie, że jesteś ze mną w poniedziałek!

4 526 Wyświetleń
Follow:
Udostępnij:

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *